Rapa to niewielka mazurska wioska w północnej Polsce (powiat gołdapski), położona w bezpośrednim sąsiedztwie rosyjskiej granicy (obwód kaliningradzki). Tym co przyciąga tu wielu turystów z całej polski jest grobowiec rodzinny pruskiego rodu baronów von Fahrenheid. Jej budowę zlecił w 1811 roku Friedrich Heinrich von Fahrenheid, który swego czasu uchodził za jedną z najbogatszych osób w całych Prusach Wschodnich. Budowla zaprojektowana została przez duńskiego rzeźbiarza Bertela Thorvaldsena, a jej charakterystyczną cechą jest kształt, przypominający starożytne egipskie piramidy. Wieś Rapa od pierwszej połowy XVIII wieku należała do rodu Fahrenheidów. Zakupili ją oni od Christopha von Rapa (to właśnie od ich nazwiska pochodzi obecna nazwa wsi). Siedziba rodowa Fahrenheidów znajdowała się w położonych kilkanaście kilometrów na północ Bejnunach (Beynuhnen - obwodzie teren obwodu kaliningradzkiego. Piramida posłużyła za grobowiec dla córki barona (Ninette), która zmarła mając zaledwie kilka lat na szkarlatynę. Budowla wzniesiona została rzekomo w miejscu gdzie ma się koncentrować energia z wnętrza ziemi sprzyjająca mumifikacji ciał. W późniejszym czasie pochowana tam także innych członków rodziny, a w 1849 spoczął tam też sam baron Friedrich Heinrich von Fahrenheid. Obecnie odrestaurowana budowla udostępniona jest dla zwiedzających. Z uwagi na wandalizm drzwi do budowli zostały zamurowane, a w oknach znajdują się kraty.
Legenda
Z piramidą w Rapie związana jest pewna legenda, która jednak bardziej przypomina teorię spiskową. Kiedy to w latach siedemdziesiątych XX wieku miejscowym rolnikom zaczęły masowo zdychać krowy, przypisano to złym mocom wydobywającym się z wnętrza piramidy. Wtedy to zdecydowano się zbezcześcić grobowiec otwierając go i obcinając zmarłym głowy.
Ciekawostki
- Piramida w Rapie ma blisko 16 metrów wysokości, a jej wewnętrzne sklepienie pochylone jest pod kątem 51°52'. Jej konstrukcja proporcjami odpowiada słynnej egipskiej piramidzie Cheopsa.