Polski turysta w Czechach - mały poradnik
Polecane

U naszych południowych sąsiadów nie brakuje pięknych i ciekawych miejsc. Zarówno słynna na cały świat czeska stolica, jak i liczne mniejsze, urocze miejscowości, są warte odwiedzenia. Co powinniśmy wiedzieć, wyruszając na podbój Czech?

Czechy z roku na rok stają się coraz popularniejszym celem wyjazdów turystycznych - tak z krajów Europy, jak i Azji. W 2014 r. naszych południowych sąsiadów odwiedziło 8,1 mln osób. Co prawda, drastyczny spadek liczby przyjazdów z Rosji zachwiał nieco rynkiem turystycznym (zwłaszcza w Karlowych Warach, gdzie język rosyjski można było usłyszeć częściej niż czeski), ale nadrabia to wzrost liczby turystów np. z Chin czy Korei Południowej. Więcej osób przyjeżdża także z Polski, Niemiec, Austrii, Słowacji, Holandii, Hiszpanii, Włoch i Wielkiej Brytanii.

Komunikacja w Czechach - podróże vlakiem i rychlikiem

Do Czech dojechać można różnorakimi sposobami. Do Pragi kursują bezpośrednie pociągi z Warszawy oraz Krakowa. Kupując bilety na pociągi międzynarodowe odpowiednio wcześnie, można skorzystać z promocji. Innym sposobem jest dojechanie do stacji granicznych. Polsko-czeskie przejścia kolejowe to Międzylesie-Lichkov, Zebrzydowice-Petrovice u Karviné, Chałupki-Bohumin, Mikulovice/Jindřichov ve Slezku-Głuchołazy, Lubavka-Královec, Jakuszyce-Harrachov. Często najkorzystniejszy okazuje się zakup biletu do ostatniej stacji po polskiej stronie, następnie przejściówki w pociągu transgranicznym, a później biletu po czeskiej stronie (zakup biletu w kasie jest tańszy, ale jeśli nie mamy czasu, nabędziemy go u konduktora za dopłatą). Do Pragi kursują też autobusy; przykładowo, przewoźnik PolskiBus oferuje kursy z Bydgoszczy, Gdańska, Leszna, Łodzi, Poznania, Warszawy i Wrocławia.

Będąc już w Czechach, przekonamy się, że kolej może być świetną, wygodną i punktualną metodą podróżowania. Czeska sieć kolejowa należy do najgęstszych w Europie. Pociągi są ze sobą skomunikowane. Bardzo przyjazny jest także czeski system zniżek. Do najprostszych należy bilet grupowy: druga osoba korzystająca z biletu ma tu zniżkę 25%, a trzecia i kolejne – 50%. W internetowym systemie zakupu biletów dostępne są także promocje, tzw. SuperBilety.

Polski podróżny powinien zorientować się w komunikatach dworcowych dość łatwo. Pociąg osobowy (Os) określany jest jako Osobní vlak. Spěšný vlak (Sp) to odpowiednik pociągu osobowego przyspieszonego, Rychlík (R) to pociąg pospieszny, Rychlík vyšší kvality (Rx) – to „wygodniejszy” pociąg pospieszny (źródło: www.cd.cz). Pozostałe nazwy: Expres, InterCity, EuroCity są powszechnie zrozumiałe. Pociągi czeskie docierają nawet do małych miejscowości. Tam, gdzie tory nie dochodzą, dostaniemy się autobusami. Zwróćmy tylko uwagę na rozkłady – niektóre połączenia nie są obsługiwane np. w weekendy.

Czeskie pułapki językowe

Bliskie pokrewieństwo języków czeskiego i polskiego ułatwia komunikację. Jest to ważne, zwłaszcza że angielski wciąż nie jest powszechnie znanym językiem obcym (poza Pragą); Czesi częściej znają niemiecki, ale do Polaków mówią raczej po czesku. Warto zwrócić więc uwagę na kilka pułapek językowych. Anegdotyczną wręcz radą jest to, żeby prosząc o pomoc we wskazaniu kierunku, nigdy nie mówić, że czegoś „szukamy”. W języku czeskim jest to słowo wulgarne, natomiast właściwym czasownikiem jest hledat. Nie pytajmy też o wskazanie drogi, gdyż droga to narkotyk. Właściwym słowem będzie tu cesta.

Kupując pieczywo, możemy natknąć się na słowo čerstve, które oznacza „świeże”. Občerstvení natomiast to żywność, przekąski – zwykle budki z przekąskami serwowanymi na miejscu. Uważajmy też w sklepie spożywczym - jahoda to po czesku „truskawka”, natomiast poszukując jagód, szukajmy borůvki. Pamiętajmy też, że záchod to nie kierunek świata, lecz toaleta. Ubikace z kolei oznacza noclegownię. Jeśli Czech powie, że coś jest bezcenne, to rzecz ta jest bezwartościowa. Bydlo to „byt, życie”, natomiast byt – mieszkanie. Interes to zainteresowanie, a sklep – piwnica. To nie jedyne pułapki językowe, na które możemy się natknąć. Warto mieć więc przy sobie podręczny słowniczek, np. online, taki jak www.woxikon.pl, w który szybko wpiszemy intrygujące nas słowo.

Czeskie specjały kulinarne

Czego powinniśmy spróbować w Czechach? Znamy z pewnością knedliki, choć są one raczej dodatkiem do dania głównego (chyba, że są to knedliki na słodko). Mogą być to knedliki ziemniaczane (bramborové) lub bułczane (houskové). Popularnym „fast foodem” są bramboráki, czyli placki ziemniaczane, oraz bramboráčky, czyli ich miniaturowe wersje. Jarosze skosztują chętnie nakládanego hermelína (marynowanego sera typu Camembert w oleju, z papryką) oraz smaženego sýra w panierce. Czesi jadają tradycyjnie także wołowinę z warzywami na słodko, z żurawiną i śmietaną, zupę czosnkową z serem i grzankami (česnečka), flaki (drstkova polevka), dania z wieprzowiny oraz z dziczyzny. Na deser - koniecznie struclę jabłkowa z rodzynkami, czyli jablečný štrúdl.

Nie tylko Pragą turysta żyje

Najpopularniejszym turystycznym punktem Czech jest bez wątpienia stolica. Popularne są także uzdrowiskowe Karlowe Wary. Warto jednak odwiedzić i inne zakątki tego kraju. W Pilznie zobaczymy piękny rynek z barokowymi kamieniczkami i zwiedzimy słynny browar. Warto zajrzeć też do przepięknego ogrodu zoologicznego. W Pálawie skosztujemy czeskiego wina. Mikulov i Czeski Krumlov zachwycą nas zabytkowymi starówkami. Pełne zabytków jest Brno, w którym znajdziemy... wypchanego krokodyla podwieszonego w bramie przy wejściu do Starego Ratusza - gad był niegdyś uważany za smoka. Miłośnicy jaskiń powinni zawitać do Morawskiego Krasu znajdującego się na północ od Brna. Do urokliwych, malutkich miejscowości należą Lipnice koło Havlíčkova Brodu. Wieś może poszczycić się zamkiem, domem Jaroslava Haška, walorami przyrodniczymi oraz nietypowymi płaskorzeźbami w skale przedstawiającymi oczy, usta i ucho. Jeśli na koniec zapragniemy odpocząć w mniej gwarnym niż Karlowe Wary uzdrowisku, warto wybrać się do przepięknych Mariańskich Łaźni, w których poczujemy się niczym przeniesieni w czasie o wiek wstecz.