Bursztynowa Komnata
Kultura i sztuka

Bursztynowa Komnata, określana często mianem "ósmego cudu świata", to bez wątpienia jedno z największych dzieł sztuki jakie zaginęło pod koniec drugiej wojny światowej. Komnata wykonana została na początku XVIII wieku na zamówienie ówczesnego króla Prus, Fryderyka I (1657-1713). Dzieło miało ozdobić gabinet króla w podberlińskim pałacu Charlottenburg. Za projekt odpowiedzialna była pracownia znanego gdańskiego rzeźbiarza i architekta Andreasa Schlütera (1660-1714). Przy pracach, które trwały blisko 11 lat brali udział także mistrzowie gdańskiego cechu Gottfried Wolfram, Gottfried Turau i Ernest Schacht. Powstało wówczas precyzyjnie pokryte bursztynem imponujące dzieło o wymiarach 10,5 na 11,5 metra. Ściany gabinetu pokryte zostały licznymi zdobieniami w postaci bursztynowych herbów czy płaskorzeźb. Niektóre z elementów zostały wyrzeźbione tak precyzyjne, że podziwiać je można było tylko przez szkło powiększające. W 1716 car Piotr I Wielki (1672-1725) w czasie wizyty w Prusach, był tak zachwycony arcydziełem, że otrzymał je w podarunku od syna Fryderyka I, Fryderyka Wilhelma jako dar w dowód przyjaźni i potwierdzenie zawartego sojuszu. Komnata trafiła najpierw do carskiego Pałacu Letniego pod Petersburgiem, później Pałacu Zimowego, a w połowie XVIII wieku do Pałacu Jekateryńskiego w Carskim Siole. Przeznaczona dla bursztynu sala okazała się zbyt obszerna, dlatego przygotowano dla niej specjalne płótna malarskie dla wypełnienia wolnej przestrzeni. W 1758 roku pruscy mistrzowie obróbki bursztynu dorobili jeszcze osiem tarcz dolnego poziomu i osiem płyt drzwiowych (zużyto wówczas około 450 kg bursztynu). Całość uzupełniły florenckie mozaiki sprowadzone z Włoch oraz kryształowe lustra i pozłacane kinkiety. Komnata szczęśliwie przetrwała burzliwe czasy rewolucji i dopiero w czasie II wojny światowej w 1941 roku, po zajęciu dawnego carskiego pałacu przez niemieckie wojska została zdemontowana, zapakowana w 27 skrzyń i przewieziona ciężarówką do zamku w Królewcu (obecnie Kaliningrad). Po zdobyciu miasta przez Armię Czerwoną w 1945 roku, bursztynowego skarbu nie odnaleziono.

Bursztynowa Komnata

Po wojnie Bursztynowa Komnata szukana była zarówno przez rządy państw, wywiady, zawodowych poszukiwaczy skarbów jak i zwykłych amatorów. Jak na razie nikomu nie udało się natrafić na ślad legendarnego skarbu. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku na terenie Niemiec odnaleziono dwa fragmenty komnaty, które przekazane zostały do Carskiego Sioła. Wtedy już, od 1986 roku prowadzone były prace nad kopią zabytku. Prace wykonywane były na podstawie zachowanych starych dokumentów oraz czarno-białych zdjęć. Jako, że bursztyn ma wiele odcieni i stanowi trudny w obróbce materiał to wierne odtworzenie komnaty okazało się dla architektów nie lada wyzwaniem. Prace rekonstrukcyjne zakończone zostały dopiero w 2003 roku. Kopia Bursztynowej Komnaty kosztowała 11,5 mln dolarów, a na jej uroczystym otwarciu podczas obchodów trzechsetlecia Petersburga brali udział m.in. Władimir Putin, Gerhard Schröder i George Bush. Przez cały czas równolegle trwały poszukiwania oryginalnej komnaty. Na liście potencjalnych miejsc ukrycia skarbu znalazło się wiele miast, zamków, gór czy nawet niemiecki statek MS Wilhelm Gustloff, zatopiony na Bałtyku 30 stycznia 1945 roku. Jeden z tropów prowadzi do Mamerek na Mazurach w pobliżu Węgorzewa, dawnej kwatery niemieckich wojsk lądowych. To właśnie tutaj w pobliskim kościele po wojnie odnaleziono skrzynie wypełnione dziełami sztuki, pochodzącymi z muzeum w Królewcu. Być może skarb skrywa się w którymś z podziemnych bunkrów.

Bursztynowa Komnata

Ciekawostki

  • Szacuje się, że Bursztynowa Komnata warta jest około 500 milionów dolarów;
  • Do wykonania Bursztynowej Komnaty zużyto przeszło 6 ton bursztynu.